Walimpołożony
jest w Górach Sowich, na obrzeżachParku
Krajobrazowego Gór Sowich-
w głębokiej i wąskiej dolinie spływu potokuWalimki,
prawego dopływu rzekiBystrzycy.Dolina
Walimki, położona jest między pasmami,Masywu
Włodarza,od
strony zachodniej i od strony wschodniej, masywamiMałej
SowyzBorsuczym
Wzgórzemi
najwyższym punktemWalima-Ostrą
Górą 654m.n.p.m. Masyw
Włodarzajest
cenionym i popularnym miejscem, wśród amatorów
rowerowych wycieczek zWalimiaiGłuszycy.
Popularne
miejsce spoczynku kolarzy w Masywie Włodarza
W
składgminy
Walimwchodzi
dziewięć miejscowości, o ciekawych i interesujących
walorach turystycznych:Glinno,
Jugowice, Dziećmorowice, Michałkowa, Niedźwiedzica, Olszyniec,
Rzeczka i Zagórze Śląskie.Walimposiada
jeden z liczniejszych i ładniejszych zespołów zabudowań
mieszkalnych. Składają się na niego budynki mieszkalne i
gospodarcze o zróżnicowanych formach i konstrukcjach. Obok
okazałych kamienic i willi są też chaty drewniane, drewniano
– murowane z typowym pruskim murem, z fragmentami
szachulcowymi. W
większości są to prawdziwe historyczne pomniki dawnej
architekturyWalimia,
przypominające o kilkuwiekowej, bogatej tradycji sudeckiego
budownictwa regionalnego, z cechami rzemiosła i przemysłu
włókienniczego w miejscowości i okolicy.
Największy
rozwój wsiWalim,
to okres XIX wieku. Nastąpił tu bardzo intensywny rozwój
tkactwa. Zgodnie z wolą Fryderyka II,Walimstał
się ośrodkiem cotygodniowych targów na przędzę i płótno.Walimskie
zakłady przemysłu lniarskiegoprzez
wieki, były najważniejszym zakładem tej częściGór
Sowich, budynki fabryki, zajmowały niemal połowę centrum
miejscowości.Walimbył
ciekawym przykładem miejscowości, z dwoma historycznymi,
zabytkowymi formami zabudowy - o typowo przemysłowym
charakterze i wypoczynkowo-turystycznym. Niestety obecnie, z
dawnych zabytkowych budynków fabryki wWalimiu,
pozostały jedynie ruiny.
Widok
na Walim - na pierwszym planie zakłady lniarskie(1932 rok) -
zdjęcia z stanu obecnego, niestety ,,nie nadają'' się
do publikacji.
Przedwojenny
Walim wraz sąsiednimi miejscowościamiRzeczkaiSokolec,
od drugie połowy XIX wieku stał znanym ośrodkiem
narciarskim i popularnym punktem wypadowym w najwyższe partie Gór
Sowich. Po połączeniu linią kolejową zJugowicamiwWalimiuwyraźnie
zwiększyła się frekwencja przybywających turystów zarówno
w zimie jak i w okresie letnim.
Widok na dolne partie Rzeczki (Dorbach) - okolica sztolni
Olbrzym-Riese- lata dwudzieste XX wieku.
Zabytkiem
sakralnymWalimiajestKościół
parafialny św. Barbary–
jest to budowla renesansowa z 1548r. z wieżą z 1777r.,
przebudowana w 1803/4r, do 1654r. służył ewangelikom Kościół
jest skromną budowlą jednonawową, z wydzielonym wewnętrznym
prezbiterium i potężną, kwadratową, oskarpowaną wieżą na
osi, zwieńczoną ostrosłupowym hełmem. W wieży znajduje się
kamienny portal z 1777 roku, o fantazyjnym wykroju.
Na
terenie dawnego cmentarza przykościelnego stoi klasycystyczna
kaplica grobowa Klinberga z 1810 roku, o frontonie nawiązującym
do łuku triumfalnego.
Innym
zabytkiem sakralnym wWalimiu,jestKościół
pomocniczy św. Jadwigi–
podobno w 1741 roku, wzniesiono tu kościół drewniany, zastąpiony
w latach 1748-51 murowanym, ufundowanym przez H. W. von Zedlitza.
Kościół był przebudowany w 1771 lub 1795 roku, nosi cechy
architektury barokowo – klasycystycznej, salowy, z kwadratową
wieżą na osi zwieńczoną hełmem. Po 1945r. nieużytkowany, w
latach 1959-64 i 1975-76, odnowiony dla parafii katolickiej.
Do najcenniejszych zabytkowych budynków wWalimiu,
należy budynek mieszkalny, parterowy z poddaszem użytkowym o
konstrukcji wieńcowej z wyżką, z końca XVIII wieku, przy
ulicy Kilińskiego 3, nazywany takżedomkiem
tkaczy "Pod Lipą"(obecnie
na parterze budynku znajduje się sklep spożywczy)
Walim
- przysłupowy dom tkaczy "Pod Lipą".
Na
uwagę zasługują jeszcze: budynek mieszkalny z ok.1870r., ul.
Kościuszki - budynek poczty i przy uilicyWyszyńskiego
8-zabytkowy
budynek zajazduz
1704 roku, czynnego do
dzisiaj - o wdzięcznej nazwie: "Gościniec pod
Starym Puchaczem". Zajazd otaczają rosłe i stare
drzewa jakby splecione z długą przeszłością gościńca.Gościniec
Pod Starym Puchaczemto
zabytkowy, dwukondygnacyjny dom, ze swoistym klimatem z
minionego wieku. Wszędzie czuje się tu oddech czasu, jest to
urocze i magiczne miejsce o stylowym wystroju, w którym
zapomnieć można, że żyjemy w XXI wieku.
Na
wyposażenie dawnego zajazdu składa się kolekcja starych pocztówek
z Gór Sowich i Walimia, zdjęcia, obrazy i stare zegary.
Gospodarzem i opiekunem jest pan dr Marek Apanasewicz, człowiek
o niepowtarzalnym wigorze życia, radości i pasji, wspaniały
opowiadacz, miłujący swe miejsce urodzenia.Gościniec pod
Starym Puchaczem, to dom z klimatem i mimo że ma
ponad 300 lat, znakomicie przystosowany jest, do współczesnych
wymogów, pokoje są wygodne, z gustownie urządzonymi łazienkami.
W
centrumWalimia,
znajdują się jeszcze inne budynki, o ciekawej historycznej
przeszłości, są to budynki dawnej użyteczności publicznej,
obecnie przeważnie mieszkalne, z funkcją handlową na parterze
- wymienić tu należy budynek dawnej giełdy lnu z zamurowanymi
podcieniami, z ryglową budowa ścian.
Tuż
obok znajduje się budynek pełniący niegdyś funkcje magla, w
budynku ponoć miał nocować sam Fryderyk II. Niedaleko przy
ulicy Kilińskiego wWalimiu,rośnie
okazałalipa
drobnolistna-pomnik przyrody,o
obwodzie około 560cm !!.
Walimjest ważnym
węzłem szlaków turystycznych. Przechodzi tędyczarny
Szlak Martyrologii z Jugowic, przezKolcedoGłuszycy
Górnej, oraz zaczynają się szlaki : żółty
na Wielką Sowęiniebieski
do Głuszycy, przezPrzełęcz
Walimską.
Na
zdjęciu odcinek niebieskiego szlaku turystycznego, z Przełęczy
Walimskiej na szczyt Wielkiej Sowy
W górach Sowich można
skorzystać z atrakcyjnych usług firmy turystycznej,,Wyprawy
Terenowe TOMMI'' - w zakresie przejażdżek
quadami, wypraw terenowych, imprez plenerowych, poszukiwania
skarbów itp.
Przełęcz
Walimska
Przełęcz
Walimska - jest
jednym z czterech popularnych punktów wypadowych naWielką
Sowę.ZWalimiana
przełęcz dojechać można samochodem wpięć
minut, prowadzi tu droga wijąca się ciekawymi górskimi
serpentynami, wybudowana została w 1884 roku - od wielu lat
droga jest kultowym miejscem spotkań, miłośników rajdów
samochodowych w Polsce.
Przebiega
tędy odcinek specjalnyrajdu
Elmot. Znajduje się tu także pomnik ku pamięci kierowców
rajdowychMariana
Bublewicza i Janusza Kuliga-
ulica przy dolnym zabudowanym odcinku drogi, nosi nazwisko słynnego
polskiego mistrza kierownicy. WWalimudziała
grupa symaptyków rajdów samochodowych pod nazwą:Grupa
Walim Rajdowy(więcej
informacji poniżej)
Na
zdjęciu drewniana wiata na Przełęczy Walimskiej.
Przełęcz
Walimska, znajduje się
na wysokości 755m, od strony północno-zachodniegozbocza
Wielkiej Sowy. Przechodzi tędy droga nr 388 zWalimiadoPieszyc,
oraz szlak niebieski zWielkiej
SowydoZagórza
Śląskiego. NaPrzełęczy
Walimskiej czynny jest parking samochodowy, za który
pobierana jest opłata (w weekendy i w tygodniu w okresie wzmożonego
ruchu turystycznego). Za czasów niemieckich, na przełęczy
istniało znane i najstarsze schronisko wGórach
Sowich,Sieben
Kurfürstenbaude -Schronisko
Siedmiu Elektorów, które niestety nie przetrwało do czasów
dzisiejszych.
Obiekt
ten można podziwiać na starych fotografiach, zbudowany został
około 1870 roku i otrzymał nazwę od rosnących w pobliżu
siedmiu świerków – symbolizujących siedmiu
elektorów, którzy mieli ponoć odwiedzićGóry
Sowie. Nazwa miejsca gdzie powstało schronisko, została
nadana z poleceniakróla
Prus Fruderyka II,w
czasach wojen śląskich.
SchroniskoSieben
Kurfürstenbaude, zyskało znaczny rozgłos, za czasów
kiedy prowadziła je wdowa, nazywanaMuttel
Scholtzen.Do jej śmierci w 1924 roku, w schroniskuSieben
Kurfürstenbaude, panowała podobno, jedyna w swoim
rodzaju, specyficzna i niepowtarzalna atmosfera. Na samejPrzełęczy
Walimskiej, brak
jest walorów widokowych ale przyjemne otoczenie i bliskość
Wielkiej Sowy, jest tu nie do przecenienia.
Na zdjęciu główna sala w
schronisku Sieben Kurfürstenbaude - 1940 rok.
Schronisko
Sieben Kurfürstenbaude, zyskało
znaczny rozgłos, za czasów kiedy prowadziła je wdowa,
nazywana Muttel Scholtzen. Do jej śmierci w 1924 roku, w
schronisku Sieben Kurfürstenbaude,
panowała podobno, jedyna w swoim rodzaju, specyficzna i
niepowtarzalna atmosfera. Na samej Przełęczy Walimskiej,
brak jest walorów widokowych ale przyjemne otoczenie i bliskość
Wielkiej Sowy, jest tu nie do przecenienia.
TAJEMNICZY
KOMPLEKS W GÓRACH SOWICH - RIESE - OLBRZYM
Wunderwaffe
miało
być tym, co nie
tylko odwróciłoby
losy
wojny ale utrwaliło
prymat Niemiec
nad resztą
świata.
Niemcy
przez
całą
wojnę pracowali
nad nową,
przełomową
technologią.
Nadano jej najwyższy
stopień
tajności
i ukryto pod kryptonimem
„Die
Glocke” czyli
„Dzwon”.
Jednym
z miejsc gdzie
prawdopodobnie trwały
prace na super bronią były Góry Sowie
- Eulengebirge. Stworzono
tutaj super tajny potężny podziemny kompleks o kryptonimie Riese
- Olbrzym.Kompleks
sztolni w Walimiu jest pierwszym obiektem Olbrzyma
udostępnionym do zwiedzania.
Kompleks
Walim- Rzeczka
- podobnie jak kompleks Osówka jest jednym z siedmiu
poznanych i jednym z trzechudostępnionych do zwiedzania kompleksów w Górach
Sowich budowanych w ramach projektu „Riese”
podczas II wojny światowej. Trzy wejścia dosztolni położone są na wysokości ok. 560 metrów.
Korytarze biegną równolegle do siebie i połączone są ze sobą
systemem wyrobisk. Szerokość korytarzy wynosi ok. 3 m, a
wysokość od 2 do 3 m. Tylko jedna z hal, tzw. wartownia, została
niemal w całości obudowana żelbetem. Jako jedyna w całym kompleksie
Riese została niemal ukończona.
Inna
z tzw. hal poprzecznych miała być przeznaczona do
uruchomienia.Niezwykłość
tych obiektówto
także ogrom pracy, jaką włożono w drążenie kilometrów
tuneli w litej skale kosztem tysięcy istnień ludzkich, dawniej
sztolnie Riese były dostępne tylko nielicznym śmiałkom.
Kompleks
Rzeczka położony
jest na wschodnim zboczu góry Ostrej (653,3 m) między Walimiem a Rzeczką.
Z uwagi na niską temperaturę (5-7oC) i dużą wilgotność
wewnątrz obiektu zaleca się zabranie ciepłej odzieży. Czas
zwiedzania ok. 45 min.
Poniżej
pokaz grupy rekonstrukcyjnej z Raciborza w Walimiu. Film nagrany
przed wejściem do sztolni - pokaz oglądał Wołoszczański.
Muzeum
w Walimiu - czynny
od maja do września - od poniedziałku do piątku w godz.
9.00-19.00 (ostatnie wejście o godz. 18.00), w soboty,
niedziele i święta - do godz. 20.00 (ostatnie wejście -
19.00), od października do kwietnia - od poniedziałku do piątku
w 9.00-17.00 (ostatnie wejście o 16.00), w soboty, niedziele i
święta - do 18.00 (ostatnie wejście o 17.00).
Bilety kosztują:12 zł (normalny),9 zł (ulgowy),15 zł (nocny
- grupy powyżej 20 osób; zamawiać należy 2 dni wcześniej).Rezerwacje dla grup zorganizowanych: tel.74 845 73 00,
607 171 920. E-mail: muzeum@sztolnie.pl
Grupa
Walim Rajdowypowstała podczas organizacji pierwszej Walimskiej
Zimówki 2005. Wtedy też zaczęły się spotkania na „Walimskich
Patelniach” walimrajdowy.pl. Rok później okazało się,
że spotkania na esach ku pamięci Janusza Kuliga i Mariana
Bublewicza stają się coraz popularniejsze. Jakie wielkie
zdziwienie wywołał fakt, że na minutę ciszy i po to by
ustawić świeczkę wzdłuż krawężników na patelniach przyjeżdża
coraz więcej osób. Na początku było to zaledwie kilka aut, a
dwa lata później już dziesiątki samochodów jadących gęsiego
od strony Wałbrzycha, Dzierżoniowa i Nowej Rudy. To był
wspaniały i wzruszający widok. Wtedy też powstał pomysł by
postawić chociaż drewniany słup ze zdjęciem i nie przeszło
by nikomu przez myśl, że dziś w tym miejscu mógł by stanąć
taki wspaniały obelisk. Ze względu na coraz większą liczbę
uczestników, a trzeba też wziąć pod uwagę, że wielu z nich
chciało się popisać swoją jazdą, co nie raz kończyło się
pogięciem felg - Grupa Walim podjęła decyzję by
bardziej sformalizować spotkania. Inicjatywa Grupy
Walim Rajdowy spotkała się z pozytywnym odzewem wielu ludzi. Z wielką radością Grupa
Walim Rajdowy mogła gościć u siebie rodziców Janusza
Kuliga, Tomasza Packa, Macieja Szczepaniaka, Michała Bębenka
i wielu, wielu innych, którzy na swojej drodze spotkali Janusza
Kuliga bądź Mariana Bublewicza.
Grupa Walim Rajdowymoże się pochwalić takimi imprezami jak
Walimskie Zimówki, ostatnia Walimska Jesień, pomocą
Panu Andrzejowi Doboszowi przy Walim Trophy 2010,
obstawą odcinków podczas Poland Trophy 2009, KJS’ów
Austeria Krokus współorganizowanych przez naszego wiernego
przyjaciela i często bezinteresownego sponsora Grzegorza
Szwaję.
Warto dodać, iż imprezy Walimia Rajdowego to
propozycja dla amatorów, więc wystartować może w niej każdy
posiadacz prawa jazdy i samochodu z ważnym
OC. Na starcie zawodów pojawiło się ponad 50 załóg,
zmagali się w 5 klasach o punkty do klasyfikacji „Mistrza
Kierownicy Walimskiej Okolicy", który wyłoniony
zostanie po rozegraniu trzech imprez, jakie Walim Rajdowy
zorganizuje w obecnym sezonie amatorskich zmagań. Chcąc
uzyskać szczegółowe informacje o rajdach w Walimiu i
okolicy, zapraszamy na stronę walimrajdowy.pl
Na
terenie Walimia funkcjonuje Gminny Ośrodek Kultury
w nowej i okazałej siedzibie.
W obiekcie, o powierzchni 690m2, mieszczą się: sala
widowiskowo – kinowa na 220 miejsc, tzw. sala lustrzana do zajęć
w sekcjach zainteresowań, pomieszczenie siłowni, sala
bankietowa na 120 miejsc, zaplecze kuchenne, pomieszczenia
sanitarne na parterze i pierwszym piętrze, pomieszczenie Centrum
Informacji Turystycznej. Gminny
Ośrodek Kultury w Walimiu jest organizatorem wielu imprez o
różnym charakterze należą do nich: wydarzenia o charakterze
turystycznym: rajdy szlakiem martyrologii, rajdy szlakiem Orłowicza,wydarzenia
o charakterze sportowo rekreacyjnym.
Zespół
Szkół im. Polskich Noblistów w Walimiu
Nowoczesnymi
obiektami na miarę obecnych czasów w Walimiu, są budynki Zespółu
Szkół im. Polskich Noblistów.Jest to piękny kompleks,wraz
obiektami sportowymi - należącymi również do
gminnego Centrum Sportu i Rekreacji w Walimiu
W skład kompleksu wchodzi - Hala sportowa o arenie
mierzącej blisko 700 metrów kwadratowych, z zapleczem
socjalnym. Wyposażenie hali sportowej : boisko do piłki ręcznej
32m x 15m (profesjonalne aluminiowe bramki 3m x 2m), boisko do
piłki siatkowej-18m x 9m, wysokość hali nad linią środkową
7m, słupki aluminiowe o pełnej regulacji wysokości z
ochraniaczami, profesjonalna siatka z antenami, boisko do koszykówki
28m x 15m, kosze na wysokości 3,05 metra. Przy podzielonym
boisku głównym na treningowe, dwa skrajne boiska do koszykówki
z tablicami zamontowanymi na stałe. Pomieszczenia z wyposażeniem
do Fitness- profesjonalny sprzęt Kettler – bieżnie,
ergometry (rowery treningowe), orbitreki, Olypm -twister, sprzęt
TV. Siłownia-wyposażona w profesjonalny sprzęt HES i OLYMP.
Kurtyny umożliwiające podział hali na trzy boiska treningowe
dla uprawiania różnych dyscyplin sportowych (sporty walki,
aerobik, fitness, tenis stołowy, gry zespołowe).Tablica świetlna
wyników z dodatkowymi tablicami "24 sekundy" Trybuny
(składane) dla publiczności na 200 osób.4 szatnie dla
zawodników z pełnym zapleczem sanitarnym. Sanitariaty do
dyspozycji publiczności podczas organizowanych imprez
sportowych oraz dla osób niepełnosprawnych. Hol
szatniowo-konferencyjny z możliwością wyposażenia w sprzęt
audio video.Obiekt przystosowany jest dla osób niepełnosprawnych,
monitorowany z parkingiem na 30 sam. os.
Łącznie
z halą, w Walimiu uruchomiono także kompleks boisk
sportowych, wybudowanych w ramach programu „Orlik”
Walim był
znaczącym
ośrodkiem przemysłu tkackiego, o bardzo starych - XVII
wiecznych tradycjach, od upadku tej gałęzi przemysłu pod
koniec XX wieku, przeżywał kryzys. Swoją jedyną szanse na
poprawę sytuacji w Walimiu upatruje się, w
wykorzystaniu pięknego położenia, wśród lasów i gór, w pięknej
górskiej dolinie - Parku Krajobrazowego Gór Sowich.
Małymi krokami i stopniowo, Walim stara powiększać i
odnawiać swoja zabudowę i infrakstrukture turystyczną.
Zmienia swój wizerunek, zaniedbanego i zapomnianego
osiedla przemysłowego, na atrakcyjną turystycznie
miejscowość, o bogatej historycznej przeszłości. Piękno
tego zakątka ziemi wałbrzyskiej, malowniczość jego górskiego
pejzażu wraz z licznymi zabytkami regionalnej architektury
- które w Górach Sowich w tak licznej formie,
nigdzie nie występują, napawają optymizmem na turystyczny
rozwój Walimia.
Parę
Faktów z Historii Dawnego Walimia....
Największy
rozwój Walimia, to okres XIX wieku. Nastąpił tu bardzo
intensywny rozwój tkactwa. Zgodnie z wolą Fryderyka II Walim
stał się ośrodkiem cotygodniowych targów na przędzę i płótno.W
XIX wieku w Walimiu powstały wielkie zakłady lniarskie należące
do spółki Websky-Hartmann i Carl Wiesen ,
które również przez wiele lat powojennych były największym
zakładem Walimia.
Fabrykant
Carl Wiesen był zasłużonym przewodniczącym Towarzystwa
Sowiogórskiego z Walimia, zaangażowanym w budowę
pierwszej, drewnianej wieży na Wielkiej Sowie i
inicjatorem budowy schroniska Eulenbaude pod Wielką
Sową, na rzecz którego przekazał zakupiony przez siebie
grunt ( schronisko Eulenbaude-obecnie Sowa, czynne
jest do dzisiaj).
Pomnik Carla Wiesena na szczycie Sokolicy - czerwony szlak
sudecki z schroniska Orzeł do schroniska Sowa.
Zakłady
Przemysłu Lniarskiego, jeszcze pod koniec lat
siedemdziesiątych należały do największych w branży.
Produkowano tu do 12,5 mln. m. bieżących tkanin, głównie
obrusów, ścierek i ręczników, które eksportowano do
Australii, Nowej Zelandii, Hongkongu, Japonii, USA i większości
krajów europejskich. Od połowy lat 80-tych zaznaczył się głęboki
kryzys związany z utratą rynków zbytu na wschodzie, trudności
z surowcami i wzrostem kosztów produkcji. Doprowadziło to w
1992 r. do postawienia zakładu w Walimiu w stan
likwidacji.
Walim
- zakłady lniarskie (1921 rok)
Innym
przykładem z dawnej i odległej historii Walimia jest
stara sztolnia „Silberloch” położona obok
drogi z Walimia, na Przełęcz Walimską.
Niezbyt zasobne złoże kruszconośne zostało szybko wyczerpane
i w połowie XVIII wieku. Sztolnia ,,Silberloch",
już w XIX stuleciu była atrakcję turystyczną regionu,
oznaczano ją na wielu mapach. To wyjątkowy dokument techniki górniczej.
Sztolnia
,,Silberloch"
położona jest poniżej Przełęczy Walimskiej, od
strony Walimia, przy szosie Walim - Dzierżoniów.
Poniżej sztolni można się zatrzymać i zaparkować
samochód na leśnym parkingu.Dojazd samochodem, to pięć minut
od Walimia i 20 minut jazdy od Dzierżoniowa. Na
warpę przy sztolni, położoną ok. 7 m. nad poziomem szosy, od
Srebrnej Wody (prawobrzeżny dopływ Srebrnego Potoku)
prowadzi ścieżka i drewniano-ziemne stopnie kładki.
Niestety
Sztolnia ,,Silberloch", od kilku sezonów
turystycznych jest oficjalnie niedostępna jest dla odwiedzających
Góry Sowie turystów. Dawna kopalnia srebra
„Silberloch”, funkcjonowała niegdyś w ramach tzw. Sowiogórskiego
Muzeum Techniki Fundacji Otwartego Muzeum Techniki, Stanisława
Januszewskiego.Obiekt ten trafił na część map
turystycznych, zainteresowani mogli ją zwiedzać jedynie przez
kilka miesięcy 2005 roku, później niestety został porzucony
przez gospodarza.
Rozwój
przemysłu i turystyki w Walimiu spowodował budowę w
latach 1913-14 tzw. Kolejki Walimskiej, wiodącej z Jugowic do Walimia.
Pierwszy pociąg ruszył 4 czerwca
1914 roku.
Oficjalny, inauguracyjny pociąg z
przewozem pasażerskim - na stacji w Walimiu
22.07.1914roku.
Kolejka
jako druga w Sudetach otrzymała trakcję elektryczną.Kolejka
Walimska przechodziła różne okresy, borykała się z
wieloma trudnościami w ciężkich czasach, w 1928 roku
uruchomiono linie bezpośrednich pociągów
„sportowych” z Wrocławia do Jedliny, z grupą
wagonów do Walimia.
Pociąg
z JedlinyZdrój, na
stacji w Walimiu, w 1929 roku.
Niestety
używanie ciężkich parowozów kolei państwowych pociągnęło
za sobą konieczność wymiany torów. Narastający jednak
ponownie kryzys lat trzydziestych, zmusił kolejkę do rozwiązania
kompromisowego - w sierpniu 1993 roku zakupiono autobus, który
zastąpił pociągi o najmniejszej frekwencji.
Kolejka
Walimska nie
przynosiła zysków, ale cieszyła się znacznym powodzeniem wśród
turystów, dzięki czemu Walim stał się popularnym
wczasowiskiem. Rozwijała się baza noclegowa. Sezon w Walimiu
trwał cały rok, bowiem doceniono walory narciarskie
okolicznych stoków.
Na
zdjęciu Lokomotywa Kolejki Walimskiej - na tylnim planie
garaż, na stacji w Walimiu, gdzie przechowywano lokomotywę
podczas postoju. Obecnie lokomotywa jako zabytek techniki,
znajduje się w lokomotywowni Warszawa–Grochów.
Po
wojnie Kolejka Walimska, czynna była do 1959 roku. Rok
wcześniej poczyniono przygotowania do remontu linii, zapadła
jednak decyzja o likwidacji przewozów pasażerskich.Protesty
mieszkańców Walimia i okolicy, odniosły doraźny skutek i
wbrew oficjalnemu rozkładowi jazdy, pociągi elektryczne
kursowały do 4 października 1959 roku. W zimie do Walimia
jeździły jeszcze trzy pociągi na dobę, ale już z parowozem.
W roku 1960 ruch ten był coraz mniej regularny, w końcu ustał
zupełnie.Tabor elektryczny, stojący dotąd w opuszczonej i
dewastowanej lokomotywowni w Walimiu przetransportowano
do Wrocławia Głównego. Wagon silnikowy i
osobowo–bagażowy pocięto na złom.
Zagórze
Śląskie
Zagórze Śląskie jest
turystyczną miejscowością usytuowaną u podnóżaGór
Czarnych(pasmoGór
Wałbrzyskich). Zabudowania wsi ciągną się wzdłuż lewej
skarpie rzekiBystrzycyu
stópgóry
Chojna-
12km odWałbrzychai
15km odŚwidnicy.Zagórzepowstało
w XIV w. jako podzamcze, dla panujących wzamku
Grodnona górzeChojna.
Wieś leży w województwie dolnośląskim na wysokości od 360
do 380 m. n.p.m. , wgminie
Walim-
obecnie liczy około 500 mieszkańców. Pomiędzy wsią aJeziorem
Bystrzyckimwznosi
się grzbiet górski z trzema szczytami:Choiną,DrzewicąiKurzętnikiem.
Główną atrakcją turystyczną osady jest wspomnianyzamek
GrodnoiJezioro
Bystrzyckie-
którego stan obecny niestety jest daleki od dawnej świetności.
Na
zdjęciu Jezioro Bystrzyckie 2011r - w tyle ośrodek
Fregata
W
drugiej połowie
XIX
wieku,
nastąpił
remontiudostępnienie
Zamku zwiedzającym,
co spowodowało
przekształcenie
sięZagórzaw
miejscowość
letniskową.
Na początku XX wieku
atrakcyjnośćZagórzawzrosła
wraz z uruchomieniemKoleiBystrzyckiejoraz
utworzeniemJeziora
Bystrzyckiego.
Przy
zamku działa muzeum i rycerskieBractwo
Zamku Grodnow
składzie wczesnośredniowiecznejDrużyny Walgardoraz
średniowiecznejDrużyny
Defensores Virtutum, dzięki którym można poznać ubiór,
uzbrojenie i obyczaje naszych przodków. Rycerze współorganizują
jarmark średniowieczny.Muzeum
w zamku prezentuje eksponaty związane z historią zamku, a także
obrazy z XVIII i XIX w., broń białą i wiele innych przedmiotów.Warownia
Grodnosłynie
z wielu historii i legend.
W
okresie
międzywojennym
we wsifunkcjonowało
kilka
hoteli
ipensjonatów
oraz schronisko
młodzieżowe
z polem namiotowym.Wśród
wieluzamkówznajdujących
się na terenieDolnego
Śląskawartozwrócić
szczególną uwagę nazamekwZagórzy
Ślaskim.Według
części przekazówtwierdzęwZagórzu
Śląskimzbudowałw1189
roku synWładysławaWygnańca,
książęBolesławIWysoki.
Jest
on jednymznajbardziej
malowniczo
położonychzamków
ijeden
z ciekawszych przykładów architektury militarnejŚląska.
Składa się z gotycko-renesansowego zamku górnego, oraz rozległego
zamku dolnego. Pierwszymi właścicielami byli tuPiastowie
świdniccy, dalej rycerze-rabusie oraz ródvon
Logau(zŁagowa). Ci
ostatni rozbudowali go w okresie renesansu we wspaniałą rezydencję.
Po schodach można wspiąć się na wieżę i rozkoszować
się widokiem naJezioro Bystrzyckie
i Góry Sowie. Zamek Grodno-
znajduje się na początku zielonego szlaku, zamków
piastowskich, jest to kameralny historyczny obiekt o niezwykłej
atmosferze.
W
XV w. była to siedziba
rycerzy-rabusiów,
w 1545zamek
nazleceniecesarza
Ferdynanda Iprzechodzi
na własnośćrodzinyvon
LogauzŁagowa,zaniedbanyzamekzostał
przebudowany
w nowym renesansowym stylu. W ramach przebudowy
powstał dolny dziedziniec
otoczony
murem obronnymzpięcioma
bastejami, brama wejściowazbudynkiem
mieszkalnym,
piekarnia, łaźnia i budynki gospodarcze.
Od
1774 r zamek przestał być rezydencją magnacką, zamieszkiwała
w nim tylko służba. Budowla popadała w ruinę w 1789 r zawaliła
się początkowo część okalających ją murów, a potem południowa
ściana gotyckiego dziedzińca i zachodnie skrzydło mieszkalne.
W 1823 r okoliczni chłopi kupili zamek, aby go rozebrać i
sprzedać uzyskany materiał budowlany.Przed
100 laty rozpoczęto ratowanie zamkowych ruin. Dziś robią wrażenie:
dekoracja sgraffitowa bramy wejściowej, fragmenty renesansowej
attyki, portal z czerwonego piaskowca, prowadzący na zamek
górny.Ztego
okresu przebudowy
pochodzą
interesujące detale rzeźbiarskie
i architektoniczne,zwłaszcza
portalezszarego
piaskowca w pomieszczeniachzamku
górnego oraz
zaliczany
do najpiękniejszych
naŚląskuportal
budynku przedbramiaz1570.
W1824
rzamek
Grodnona
mocy decyzji sądu, w dożywotnie użytkowanie otrzymał
historyk profesorJanGustaw
BüschnigzWrocławia.Zamek
Grodnozostał
zabezpieczony przed dalszym zniszczeniem. Następcy profesora
hrabia:Fryderyk
Burghausw
latach 1840÷1855 oraz baronMaksymilian
Zeidlitzw
latach 1860÷1907 przeprowadzili wiele prac adaptacyjnych
zmieniających oblicze zamku i przystosowujące go do celów
turystycznych (powstała restauracja i muzeum).Dzięki
powstaniu linii kolejowej doZagórza
i uruchomienia tzw.Bystrzyckiego
Ekspresu-
specjalnego pociągu pospiesznego zWrocławiaprzez
Sobótkę,ŚwidnicędoJedliny
Zdroju, szybko wzrastała frekwencja ruchu turystycznego w
Zagórzu i okolicy.
Do
wybuchu II wojny światowej Grodno było w posiadaniu rodziny
Zeidlitz'ów.Od
stycznia 2009 roku właścicielemzamku
Grodnostała
sięgmina
Walim, która powierzyła zarządzanie zamkiem na ręce
samorządowej instytucji kultury pod nazwą,Centrum
Kultury i Turystki w Walimiu.
W
zamku organizowane są imprezy, które mają za zadanie
urozmaicić atmosferę panującą na zamku. Dwie największe toOgólnopolski
Festiwal Filmów Amatorskich „Biała Dama”iJarmark
Księżnej Agnieszki.Jarmark
Księżnej Agnieszki jest imprezą organizowaną od wielu lat
(wcześniej organizowany był pod nazwą„Jarmark
średniowieczny”).Przez
dwa dni trwania imprezy rycerze i damy dworu przenoszą,
odwiedzającychZamekGrodnogości,
w odległe czasy średniowiecza. Zamkowe mury zamieniają się w
tętniącą życiem osadę handlową, gdzie rzemieślnicy
wystawiają swoje wyroby, a odwiedzający turyści mają okazję
zobaczyć pokazy tańców, walk rycerskich, uczestniczyć w
inscenizacjach historycznych oraz włączyć się w gry i zabawy
plebejskie.
Ogólnopolski
Festiwal Filmów Amatorskich „Biała Dama”ma
kilkuletnią tradycję i cieszy się powodzeniem wśród ogólnopolskiej
publiczności i twórców. Jest to impreza organizowana z
rozmachem, towarzyszą jej koncerty, pokazy teatralne, pokazy
sztucznych ogni, pokazy walk rycerskich i inne. Najważniejsze są
jednak nocne pokazy filmów nadesłanych z całej Polski .
Festiwal jest organizowany w pierwszej dekadzie Sierpnia i trwa
trzy dni. Na zamku jest także galeria, w której odbywają się
wernisaże sztuki współczesnej. Przy szczególnych okazjach
zamek można zwiedzać także w nocy.
Przez
cały rok na zamku otwarty jest punkt Informacji Turystycznej.
Sprzedawane są dzieła sztuki, pamiątki i książki związane
z historią zamku, a także przewodniki z innymi atrakcjami
regionu. Turyści mogą też skorzystać z przepysznej kuchni
zamkowej.Na uwagę zasługuje również rosnąca na
dziedzińcu 500-letnia lipa i ustawiona nieopodal armata -
prezent cesarza Wilhelma dla ówczesnego właściciela Grodna,
Ferdynanda von Zedlitz.
Jezioro
Lubachowskie - Bystrzyckie...
dawniej kwitło życiem turystycznym zarówno przed wojną jak
i przez długie lata za czasów PRL-u.Zagórze
oddzielone jest od jeziora zalesionymi wzniesieniami:Grodna(z
zamkiem) i górąDrewnica. Jezioro Bystrzyckie (Lubachowskie)zalicza
się do najpiękniejszych jezior zaporowych w Sudetach. Znajduje
się w dolinie międzyGórami
Sowimiod
wschodu iPogórzem
Wałbrzyskimod
zachodu.
WZagórzu
Śląskimi
okolicy powstały piękne obiekty turystyczne obsługujące ruch
wokół jeziora, na plaży trudno było znaleźć miejsce, czynne
były wypożyczalnie sprzętu wodnego. Przez jezioro
przerzucono stalową wiszącą kładkę dla pieszych. Do
lat pięćdziesiątych po jego wodach pływał turystyczny
statek parowy.
Okres
świetności jeziora Bystrzyckiego to niestety przeszłość, ciesząca
się dużą popularnością, wisząca kładka została
zamknięta. Woda w jeziorze nie wiadomo jakiej jest klasy
.... kąpiel jest zabroniona a utrzymanie czystości wokół
samego zbiornika to osobny temat, mimo to zbiornik ma bardzo
dobrą opinię wśród wędkarzy. NadJezioro
Lubachowskiejednak
mimo wszystko warto przyjechać, żeby zachwycić się
pięknym położeniem jeziora i zaliczyć wrażenia
z oglądania wyjątkowej zapory. Warto odwiedzić i
zatrzymać się w Pensjonacie ,,Fregata''
historycznym obiekcie dawnegoschroniska
Schlesiertalbaude.
Pensjonat
z Restauracją Fregata nad Jeziorem Bystrzyckim jest pięknie
położony wśród lasów, restauracja w formie tawerny
oraz letnia restauracja na wodzie serwuje dania z ryb. Pokoje
dla gości są nietuzinkowe, niebanalne, każdy posiada swój
własny, niepowtarzalny klimat i charakter, możesz spędzić
noc w pokoju niczym na paryskim Monmarte, Moulin Rouge,
czy w pokoju Ani z Zielonego Wzgórza, pokoju orientalnym,
romantycznym pokoju lawendowym, pokoju córki rybaka. Do
dyspozycji Gości jacuzzi na wolnym powietrzu - jest to
największa atrakcja zimą!!
Nad
jeziorem obok mostu wiszącego (obecnie wyłączonego z użytku)
znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego Przystań
Aligator, dzięki której można miło i aktywnie spędzić
czas. W dyspozycji dla turystów są kajaki, rowery wodne 3 i
5-osobowe oraz kanoe w przystępnych cenach.
W
Zagórzu powstało Stowarzyszenie Miłośników Zagórza Śląskiego
to społeczna, pozarządowa i dobrowolna organizacja pożytku
publicznego – „non profit”, działająca na terenie sołectwa
Zagórze Śląskie w gminie Walim.
Powstanie
Stowarzyszenia w lutym 2010 roku, było konsekwencją na
sprzeciw wielu mieszkańców i turystów wobec ciągłej utraty
przez miejscowość Zagórze Śląskie walorów i rangi
miejscowości turystyczno – rekreacyjnej. Członkami
Stowarzyszenia są ludzie, którym nie są obojętne losy Zagórza
Śląskiego, są to osoby, które sprzeciwiają się postępującej
degradacji Zagórza Śląskiego, wykorzystywaniu promocji i działań
na rzecz miejscowości w celu osiągnięcia tylko własnych
korzyści politycznych, businessowych czy też prywatnych.
Jednym
z głównych celów statutowych Stowarzyszenia jest
popularyzowanie walorów Zagórza Śląskiego i okolicy, wśród
priorytetowych dla nas zagadnień są między innymi: oddanie do
użytku mostu wiszącego na Jeziorze Bystrzyckim, dobre
oznakowanie atrakcji turystycznych w Zagórzu i okolicach,
budowa parkingów szczególnie w centrum Zagórza Śląskiego i
na trasie wokół jeziora, budowa chodników, uregulowanie
sytuacji drastycznie szpecących oraz zagrażających bezpieczeństwu
budynków: baru „Podzamcze” z centrum Zagórza oraz
restauracji „Wodniak”, interwencje w sprawie prowadzenia
gospodarki wodnej na jeziorze z punktu widzenia ekologii,
utworzenie kąpieliska nad Jeziorem Bystrzyckim, budowa ścieżek
rowerowych dla turystów.
Projekt
„Sudecka Kraina Zakochanych”, którego twórcą jest Stowarzyszenie
Miłośników Zagórza Śląskiego, ma na celu promocję
najciekawszych miejsc na Dolnym Śląsku. Szczególną uwagą
obdarzono zabytki z powiatów wałbrzyskiego i świdnickiego. To
właśnie przez nie przebiegać ma szlak turystyczny dla
zakochanych.– Ten projekt ma wyróżnić Sudety na tle kraju.
Chcemy wypromować zakątki, które cieszyć się będą szczególnym
zainteresowaniem par wybierających się w romantyczną podróż,
czy planujących zaręczyny w jakimś niezwykłym miejscu – tłumaczy
pomysłodawca projektu Mateusz Wyrzykowski.
Wśród
miłosnych zakątków znaleźć się ma między innymi Jezioro
Bystrzyckie, Pałac Jedlinka, kościoły w Grzmiącej i Sierpnicy
oraz Świdnica. W ramach współpracy podpisano wczoraj w
Starostwie Powiatowym w Wałbrzychu list intencyjny. Wśród
sygnatariuszy znaleźli się przedstawiciele samorządów i
stowarzyszeń z terenu powiatów świdnickiego i wałbrzyskiego.
Jak zapewniają pomysłodawcy przedsięwzięcia będzie to
niezwykła promocja dla regionu.
Za
Zagórzem, w stronę Lubachowa położona, jest smażalnia ryb
,,Szuwarek''.
Agroturystyka
AgroBeatus to niewielkie gospodarstwo w górach ,
gdzie czekają na Państwa dwa dwuosobowe, pokoje z kuchnią
i łazienką, zagospodarowany ogród łączący się bezpośrednio
z lasem i padokami, konie, psy i życzliwi właściciele.
Położenie i specyfika gospodarstwa daje możliwość pełnego
relaksu w kontakcie z przyrodą. Odpoczywając w
ogrodzie można obserwować nie tylko pasące się konie ale
sarny, jelenie, liczne gatunki ptaków, 20m od domu w lesie
zbierać grzyby i poziomki, podziwiać gatunki chronionych roślin
a nawet odnaleźć znak waloński.
Jesteśmy
miłośnikami jazdy konnej, górskich wędrówek, jazdy na
rowerze, nartach, dlatego zachęcamy do czynnego
wypoczynku, dobrze znamy najbliższą okolicę, chętnie
pomagamy w wyborze tras oraz planowaniu dalszych wycieczek. W
pobliżu Beatusa można zwiedzać średniowieczne zamki, podziemne
miasto Hitlera-Riese, odwiedzić nowy park linowy dla
dzieci i dorosłych, letni tor saneczkowy, jezioro zaporowe
i wiele innych.
Jeśli
szukasz zgiełku i przepychu dużych stajni to u nas go nie
znajdziesz. Znajdziesz tu za to cisze, spokój, możliwość
obcowania z koniem w jego naturalnym środowisku, poznania jego
wrodzonych zachowań i zwyczajów, których znajomość jest
kluczem do zrozumienia jego psychiki i czerpania pełnej
przyjemności z jazdy konnej :)
"Agro
Beatus" to kameralne miejsce gdzie każdy może nauczyć się
jeździć konno pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Na
naukę w szczególności zapraszamy dzieci i młodzież, dla
dorosłych proponujemy wyjazdy w przepiękne plenery. Nasza
oferta to przede wszystkim nauka jazdy konnej, spacery, wyjazdy
w teren, mini-rajdy konne. Dla "maluchów" jazda na
kucach walijskich (sek.A); dla pozostałych konie szlachetne- młp,
xx. Jazdy indywidualne lub w małych grupach (2-4 os.).
Noclegi
w dwóch 2/os. pokojach z kuchnią i łazienką >>> www.agrobeatus.pl
Żelazna
lipa
W miejscowości Podlesie, integralnej części wsi Olszyniec,
znajduje się nietypowy pomnik w postaci żeliwnego odlewu pnia
drzewa. Choć obiekt ten ma ściśle historyczne powiązanie, to
jednak upamiętnia również rosnącą w tym właśnie miejscu
dorodną lipę.Historia tego drzewa powiązana jest z okresem
III wojny śląskiej, znanej również jako wojna siedmioletnia,
zaś punktem kulminacyjnym tej historii była bitwa pod
Burkatowem, gdzie do starcia doszło pomiędzy wojskami
austriackimi a pruskimi. Niedługo potem, rankiem 22 lipca 1762
roku, Fryderyk II udał się na odpoczynek do karczmy na
Podlesiu, której właścicielem był Dawid Polte. Kiedy król
zsiadł z konia, karczmarz odbierając konia Fryderyka II od
ordynansa, przywiązał go do pierścienia wbitego uprzednio w
pień lipy, rosnącej nieopodal karczmy. Ten stosunkowo krótki
pobyt króla sprytny oberżysta skutecznie wykorzystał. Pierścień
z klamrą pozostał w pniu, a po upływie niespełna 3 miesięcy
drzewo znane było już pod nazwą ‚Lipy królewskiej”.
10 sierpnia 1853 roku burza obaliła lipę. Gdy ta wieść dotarła
do dworu królewskiego, Fryderyk Wilhelm IV, dla uczczenia pamięci
Fryderyka II, podjął decyzję zaprojektowania i odlania z żeliwa
pnia lipy. Odlew wykonano w hucie „Anna” w Grzmiącej i
umieszczono na posesji Dawida Polte, dokonując uroczystego odsłonięcia
27 czerwca 1858 roku. Żeliwny pień posiadał umieszczone od
strony wschodniej zamykane drzwiczki z napisem: „Już złamany
pień, do którego przywiązałeś swego konia Fryderyku! Jednak
z upływem czasu pamięć nie ginie. Lipa stoi na terenie
prywatnym – Podlesie 21
Lubachów
Lubachów – malownicza
wieś w gminie Świdnica, położona w Dolinie
Rzeki Bystrzycy, granicząca z Bystrzycą Górną i
Zagórzem Śląskim. Niemiecka nazwa Lubachowa - Breytenhayn, nawiązywała
z pewnością do
porastających okolice bujnych lasów. Na terenie Lubachowa jest
9 wiaduktów i mostów kolejowych z początku XX-wieku. Mosty
posiadają przeważnie 3-5
przęseł o ciekawej i
różnej konstrukcji, zbudowane zostały na wysokich
kamiennych filarach.
Niemcy
dziki przełom rzeki Bystrzycy przegrodzili kamienną
tamą, zbudowaną w latach
1911 - 14.Zapora wybudowana jest z pozyskanego w okolicy
kamienia - gnejsowych bloków, ma długość w koronie
230 m, wysokość
44 mi szerokość u
podstawy
29 m. Wyposażona
jest w 10 stałych otworów przelewowych, cztery upusty ulgi w
środkowej części korpusu oraz dwa upusty denne – łączna
przepustowość
318 m
sześc. wody na sekundę. Dotychczas nigdy takiego przepływu
nie odnotowano, największy wydarzył się podczas powodzi w
1997 r. i wynosił
294 msześc./s., w
tym okresie podobno woda przepływała również przez górę
zapory. Zapora oczywiście znajduje się w Lubachowie, ale
często lokalizowana jest i łączona z Zagórzem Śląskim.
Zapora w Lubachowie i powstały
zbiornik, chroni przed powodzą nie tylko sam Lubachów,
ale wszystkie miasta i wsie przez które przepływa rzeka
Bystrzyca. Pojemność zbiornika 8 mln m3, powierzchnia
zbiornika wynosi 51ha.
Filmik
powyżej, przedstawia zrzut wody z zbiornika, po w czasie bardzo dużych opadach
deszczu. Wąska
kręta dolina rzeki tworzy urozmaiconą linię brzegu zalewu,
wzbogaconą zatokami u ujść dopływów Bystrzycy, w tym
największej Młynówki. Brzegi jeziora są strome, gęsto
usiane skałkami gnejsowymi o fantazyjnych kształtach, całkowicie
porośnięte lasami mieszanymi, głownie bukowo-świerkowymi, z
domieszką innych gatunków.
Jezioro
rozlało się na terenie niegdysiejszejŚląskiej
Doliny- Schlesierthal, której wszystkich mieszkańców wysiedlono.Osada
ta była skromnym osiedlem górniczym,początkowa
część doliny przynależała doZagórza(
Kynauertal
) a końcowa prawdopodobnie doLubachowa.
Składała
się zaledwie z kilkudomostw.
W ramach przeprowadzonej w latach 1994–1996 inwentaryzacji
zachowanych reliktów działalności górniczej wGórach
Sowichopisano
m.in. wyrobiska górnicze 157 zlokalizowane na lewym i prawym
brzegu jeziora zaporowego na rzece Bystrzycy. Wyrobiska te
stanowią pozostałości robót górniczych prowadzonych w
okolicach nieistniejącej wsiSchlesierthal.
Relikty wyrobisk górniczych na lewym brzegu jeziora
Bystrzyckiego zlokalizowane są we wschodniej części
szczytowych partii góry Kurzętnik.
Muzeum
Energetyki w Elektrowni Wodnej Lubachów
Ciekawostka:
elektrownia wodna znajduje się nie tuż pod tamą, ale prawie
800 m niżej, wLubachowie,
przy drodze doŚwidnicy,można
ją zwiedzać.Do
zbudowanej kilkaset metrów poniżej zapory elektrowni wodnej
woda ze zbiornika trafia podziemnym kanałem o średnicy 180 cm.
Trafia do przełyków trzech turbin (Francisa firmy J.M. Voith)
o zapotrzebowaniu 4,6 m sześc/s. Generatory (Siemens)
przetwarzają energię wody na energię elektryczną – największa
osiągana tu moc wynosi 1200 kW. Obiekt wLubachowieposiada
wiele oryginalnych, pochodzących z lat dwudziestych ubiegłego
wieku elementów wyposażenia technicznegoDookoła
wiele ciekawych skał, m.in.gnejsy
sowiogórskie.
Zespół
elektrowni wodnej złożony z budynku elektrowni i domu
mieszkalnego murowanego z kamienia. Obiekt powstał w latach
1912 - 17. Budynek elektrowni zawiera siłownię i rozdzielnię
z trzem turbinami o łącznej mocy ok. 1,2 MW. Zachowała się
większość oryginalnego wyposażenia i urządzeń kontrolno -
pomiarowych z 1913r. Elektrownia położona jest poniżej
zapory, połączona z nią rurociągiem doprowadzającym wodę.
W budynku elektrowni wodnej znajduje sięMuzeum
Techniki otwarte w 1996r. Prowadzone jest przez Zakład
Energetyczny w czynnej elektrowni wodnej. Eksponowane są czynne
urządzenia energetyczne w tym dwa turbozespoły o mocy 1,2 KW,
sprzęt pomiarowy i inne urządzenia. Jednak funkcjonowanie
elektrowni, powoduje to, że zwiedzanie ma ograniczony
charakter.
Widok
na tamę od strony Lubachowa, w dalszej perspektywie
Schlesiertalbaude (Fregata)
Historia
elektrowni wodnej wLubachowiesięga
końca XIX wieku, kiedy to terenyDolnego
Śląskakilkakrotnie nawiedzały duże powodzie. Powstały wówczas
koncepcje wybudowania systemu zbiorników retencyjnych i
regulacji rzek górskich. Przy zbiorniku zaprojektowano również
elektrownię, która miała zaopatrywać w energię elektrycznąŚwidnicęiokoliczne
miejscowości. Budowa zapory została ukończona w 1917
roku i utworzyła zalew o powierzchni ok. 51 ha, pojemności 8
mln m³ wody i długości zbiornika wzdłuż rzeki 3,1 km.
Do
końca wojny elektrownia nie przerwanie pracowała a jej obsługą
zajmowało się 12-tu pracowników, mieszkających w
budynku obok elektrowni.Hydrozespoły
osiągają moc maksymalną 1200 kW. Woda do turbin dostarczona
jest ze zbiornika rurociągiem podziemnym o średnicy 180 cm.Elektrownia
wodna w Lubachowie należy do jednych z większych i
najciekawszych obiektów tego typu na Dolnym Śląsku.
Posiada wiele oryginalnych elementów wyposażenia, pochodzących
z lat dwudziestych ubiegłego wieku oraz unikatowy wystrój hali
maszyn i nastawni. Znajdujące się tu mierniki, aparatura łączeniowa
czy detale wystroju do dziś są sprawne technicznie i cieszą
oko nie tylko fachowców.
Szkolne
Schronisko MłodzieżowewLubachowieto
nowoczesna, doskonale
wyposażona placówka, która na tle działających tego typu ośrodków,
zaliczana jest do
najwyższej pierwszej kategorii. Placówka w pełni
przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych .Szkolne
schronisko młodzieżowe w Lubachowiedysponuje
2 samoobsługowymi jadalniami z pełnym wyposażeniem - na
potrzeby klientów organizowane są również usługi
cateringowe
WLubachowiewarto
odwiedzićPensjonat
Mariaż z Restauracją.
Wokół
pensjonatu rozciąga się duży, ogrodzony teren rekreacyjny z
placem zabaw dla dzieci oraz miejscem na ognisko i grilla, jest
tu również niewielki staw, w którym Goście mogą sami łowić
pstrąga i oddają kucharzowi do smażenia. Niewątpliwą
atrakcją dla dzieci i dorosłych jest hodowla osiołków
- gdzie można miło spędzić czas z tymi sympatycznymi
zwierzakami.Nocując w pensjonacie możemy rano zjeść
smaczne wiejskie śniadanko w cenie noclegu (możliwość wyboru
spośród 15 zestawów) - serwowane o wskazanej godzinie również
"do łóżka"... Restauracja czynna jest codziennieod
godz.10.00 do ostatniego klienta.